Podróż po Morawach nie byłaby kompletna bez krótkiej chociaż wizyty w największym mieście regionu i drugim co do wielkości mieście całych Czech, którym jest Brno. A najważniejszym zabytkiem Brna jest katedra św. Piotra i Pawła, będąca niekwestionowanym symbolem miasta.
Katedra św. Piotra i Pawła w Brnie jest siedzibą biskupa diecezji brneńskiej i jednym z najważniejszych zabytków architektonicznych Moraw. Początki katedry sięgają XI-XII wieku, kiedy to na brneńskim wzgórzu zbudowano romańską kaplicę, a następnie w XII wieku powstał kościół, który w XIV wieku przebudowano w stylu gotyckim. W XVIII wieku wnętrze zbarokizowano, a późniejsze prace obejmowały również gotycką i neogotycką przebudowę. Katedra posiada dwie wieże o wysokości 84 metrów.
Żałowałem tylko, że nie udało się zrobić dobrego zdjęcia katedry, bowiem otacza ją gęsta zabudowa - zdołałem zrobić tylko widoczne obok zdjęcie z dołu.
U stóp katedralnego wzgórza znajduje się brneński rynek zwany Targiem Zielnym (Zelný trh). Nazwa ta nie wzięła się zresztą znikąd - do dziś przez część roku rozstawiają się tu bowiem kramy z żywnością, głównie warzywami, co dawno już przestało być oczywistością na rynkach europejskich miast.
Historia placu sięga XIII wieku, kiedy to powstało pierwotne targowisko, które w XV wieku otrzymało obecną nazwę. Na rynku stał niegdyś pręgierz i klatka dla przestępców. Ważnymi zabytkami w okolicy są m.in. barokowa fontanna Parnas, słup Trójcy Świętej, pałac Dietrichsteinów i teatr Reduta. W latach 40. XX wieku, po zniszczeniach wojennych, zbudowano krytą halę targową. Plac otaczają zabytkowe kamieniczki, widoczne na zdjęciu poniżej.
Niestety tym razem nie mogłem poświęcić więcej czasu na eksplorowanie miasta, czekały mnie dalsze atrakcje Moraw.
Hostýn
W środkowo-wschodniej części Moraw leży wzgórze Hostýn. Jest to ważne miejsce pielgrzymkowe w Czechach, uznane za narodowy zabytek kultury w 2018 roku. Miejsce to było znane już w średniowieczu. Na szczycie wzgórza znajduje się barokowa bazylika Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i kaplica wodna z cudownym źródłem, z którym związana jest miejscowa legenda o uzdrowieniu.
Wokół kościoła rozciąga się piękna, zadbana przestrzeń. Znajdziemy tu stacje drogi krzyżowej, zaprojektowane przez Dušana Jurkoviča, zachwycające wyjątkowymi mozaikami.
Dodatkowo w rejonie Hostýna znajdują się ruiny prehistorycznego grodziska, wytyczono tu także piesze szlaki turystyczne z malowniczymi widokami na okoliczne wzgórza. Podróżny znajdzie zatem w Hostýnie nie tylko duchowe ukojenie, ale też będzie mógł po prostu spędzić czas na świeżym powietrzu w otoczeniu natury.
Galeria zdjęć - Hostýn
(kliknij, żeby powiększyć)
Bouzov
Będąc na Morawach, nie mogłem odmówić sobie kolejnej wizyty w doskonale znanym mi już Bouzovie. Znajduje się tu krzyżacki zamek Bouzov, któremu po ostatniej przebudowie w XIX wieku nadano iście bajkowy wygląd. Nie należy się zatem dziwić, że miejsce to stało się plenerem różnych telewizyjnych baśni, z których doskonale pamiętam z dzieciństwa włoską baśń o księżniczce Fantaghiro, mgliście kojarzę też którąś z czechosłowackich opowieści o czarnoksiężniku Rumburaku. Bouzovowi zresztą swego czasu w tym kontekście osobną stronę w moim serwisie - Bouzov, zamek z baśni.
W tym miejscu mogę jedynie wspomnieć, że zamek Bouzov otoczony jest parkiem, który nadaje się na krótki spacer. Park i zewnętrzny dziedziniec zamku dostępne są za darmo bodajże przez cały rok, zaś zwiedzanie samego zamku możliwe jest z przewodnikiem.
Na tym zakończyła się moja wędrówka po czeskich Morawach w okresie pandemii. Trzeba zauważyć, że w tym czasie w Czechach obostrzeń praktycznie nie było, więc wybór tego kraju na wakacyjny wyjazd był z czysto podróżniczego punktu widzenia strzełem w dziesiątkę.