Belgrad
Copyright (c) 2023-2024 by Radosław Botev
Do Belgradu przyjechałem w lipcu 2023 roku w drodze powrotnej z podróży do Azji Południowej. Pierwsze kroki skierowałem w kierunku Twierdzy Belgradzkiej (Beogradska tvrđava), znanej też pod turecką nazwą Kalemegdan - zespołu fortyfikacji w strategicznej lokalizacji na wzgórzu ponad ujściem Sawy do Dunaju. Położenie to sprawia, że miejsce to ma bardzo długą historię - swoje warownie mieli tu kolejno Celtowie, Rzymianie, Bizantyjczycy, Węgrzy, Turcy i Serbowie.
Dziś Twierdza Belgradzka jest popularnym miejscem turystycznym w serbskiej stolicy, przyciągającym zarówno mieszkańców, jak i turystów. Znajdują się tu muzea, restauracje, sklepy z pamiątkami oraz punkty widokowe oferujące panoramiczne widoki na miasto i rzekę.
To właśnie ten widok na okolicę (w galerii poniżej) był dla mnie największą atrakcją tego miejsca.
Galeria zdjęć - Widok z Twierdzy Belgradzkiej
(kliknij, żeby powiększyć)
|
|
|
|
W obrębie kompleksu Twierdzy Belgradzkiej znajduje się także stara prawosławna cerkiew Ružica (Crkva Ružica). Świątynia ta została zbudowana w XV wieku, co czyni ją jedną z najstarszych zachowanych cerkwi w Belgradzie.
W ciągu wieków cerkiew była kilkakrotnie przebudowywana i restaurowana. Jest typowym przykładem serbskiego stylu architektonicznego, charakteryzującego się skromnością i prostotą formy. Ma niewielkie rozmiary i prostą fasadę. Wewnątrz znajdują się ikony oraz inne elementy dekoracyjne typowe dla cerkwi prawosławnych.
Cerkiew Ružica została mocno zniszczona podczas I wojny światowej przez bombardowania twierdzy przez wojska austro-węgierskie. Rekonstrukcja kościoła trwała od 1921 do 1925 roku według projektu architekta Nikolaja Krasnowa. Zrekonstruowany kościół został poświęcony 11 października 1925 roku. Podczas renowacji dodano dwie rzeźby - jedna przedstawia lansjera z okresu panowania cesarza Dušana w XIV wieku, a druga to piechur z czasów wojen bałkańskich.
Galeria zdjęć - Cerkiew Ružica
(kliknij, żeby powiększyć)
|
|
|
|
Dzielnica Belgradu u stóp twierdzy, malowniczo położona na prawym brzegu rzeki Sawy, to Stare Miasto (Stari Grad). Architektura dzielnicy jest zróżnicowana, obejmuje budynki o różnych stylach i pochodzące z różnych epok historycznych. Można tu znaleźć zarówno średniowieczne kamienice, jak i pałace oraz o wiele nowsze budynki.
Centralnym punktem Starego Miasta jest katededra Świętego Michała Archanioła. Jest to cerkiew prawosławna, zbudowana w latach 1837-1840. Jest jednym z najważniejszych miejsc kultu w Serbii i została uznana za Pomnik Kultury o Wyjątkowym Znaczeniu.
Wzdłuż samego brzegu Sawy ciągnie się natomiast deptak, pełniący latem poniekąd rolę podobną do tej, jaką mają w Warszawie bulwary wiślane - w weekendy odbywają się tu też różnego rodzaju imprezy i targi, można też zjeść danie z grilla lub napić się zimnego piwa.
Główną ulicą belgradzkiej starówki jest deptak - ulica Kneza Mihaila, ciągnąca się od placu Terazije aż po park u stóp twierdzy Kalemegdan.
Jest to główna ulica handlowa w Belgradzie, z setkami sklepów, butików, kawiarni i restauracji. Jest zawsze pełna życia, zwłaszcza w godzinach popołudniowych i wieczornych, gdy nieco lżeje letni upał, a turyści i mieszkańcy wychodzą na spacery, zakupy i spotkania towarzyskie. Jest to miejsce, gdzie można poczuć puls miasta i cieszyć się jego kulturalnym i handlowym bogactwem.
Ulica Kneza Mihaila często jest również miejscem różnorodnych wydarzeń kulturalnych, festiwali i pokazów artystycznych. Zdecydowanie jest to doskonałe miejsce na spokojny spacer po Belgradzie.
Galeria zdjęć - Stare Miasto w Belgradzie
od lewej do prawej: Katedra św. Michała Archanioła, gmach kapitana Mišy (Uniwersytet Belgradzki), ulica Zadarska, park Kalemegdan
(kliknij, żeby powiększyć)
|
|
|
|
Oddalając się niespiesznie od Twierdzy Belgradzkiej uliczkami Starego Miasta dotarłem w końcu przed Dom Zgromadzenia Narodowego Republiki Serbii (Dom Narodne skupštine Republike Srbije). Gmach ten znajduje się na placu Nikola Pašića w centrum Belgradu. Pierwotnie przeznaczony na Dom Zgromadzenia Narodowego Królestwa Serbii, od 1936 roku pełnił funkcję siedziby Parlamentu Jugosławii, a następnie Parlamentu Serbii i Czarnogóry, zaś od 2006 roku jest siedzibą Zgromadzenia Narodowego Serbii.
Budowa Domu Zgromadzenia Narodowego rozpoczęła się w 1891 roku, a zakończyła w 1936 roku. Budowla o powierzchni 13 800 m2 jest zaprojektowana w stylu neobarokowym według projektu Konstantina Jovanovicia. Architektem wnętrza był Rosjanin Nikołaj Krasnow.
Jest to jeden z ważniejszych punktów orientacyjnych na mapie Belgradu.
Schodząc nieco z utartego turystycznego szlaku natykam się na Belgradzką Główną Stację Kolejową (Železnička stanica Beograd Glavna). Została wybudowana w latach 1882–1885 według projektu architekta Dragutina Milutinovicia i ma status zabytku. Ostatni pociąg odjechał stąd w 2018 roku, kiedy to cały ruch przeniesiono na nowo otwarty dworzec Prokop.
Przed dworcem stoi odsłonięty w 2021 roku monumentalny pomnik Stefana Nemanii, założyciela dynastii Nemaniczów i średniowiecznego władcy Serbii. Jest to jedno z najważniejszych dzieł rzeźbiarskich w Belgradzie, stanowiące ważny element krajobrazu miejskiego i punkt orientacyjny na mapie miasta.
Zwiedzając Belgrad nie możemy pominąć także stosunkowo nowej świątyni, znanej jako Cerkiew Świętego Sawy (Hram Svetog Save). Budowlę tę ukończono dopiero w 2004 roku, choć początek budowy datuje się na dwudziestolecie międzywojenne.
Jest to największy prawosławny kościół w Serbii i jeden z największych na świecie. Wnętrze Cerkwi Świętego Sawy zajmuje powierzchnię 3 600 m2 na parterze, z trzema galeriami o łącznej powierzchni 1 500 m2 na pierwszym piętrze i dodatkową galerią o powierzchni 120 m2 na drugim piętrze. Świątynia może pomieścić 10 000 wiernych, a galeria chóru oferuje miejsca dla 800 śpiewaków.
Największe wrażenie we wnętrzu kościoła zrobił na mnie fresk Chrystusa Pantokratora, widoczny na przeciw wejścia.
Galeria zdjęć - Cerkiew Świętego Sawy (wnętrze)
(kliknij, żeby powiększyć)
|
|
|
|
Atmosfera Belgradu wydawała mi się dziwnie swojska, a zarazem intrygująca. Swojska, bo jako dawna stolica Jugosławii Belgrad cechuje się dużym podobieństwem do innych stolic Europy Środkowo-Wschodniej. I o ile Warszawa straciła już swój dawny, socjalistyczny charakter, Belgrad nadal go zachowuje - dopiero bardzo powoli powstają tu nowe biurowce, a wielka deweloperka nie zabrała jeszcze miastu porośniętych trawą skwerów, przy wielu ulicach znaleźć można stare, nieodnowione jeszcze kamienice, nikt nie powycinał jeszcze drzew rosnących na chodnikach wzdłuż ulic. Poniekąd Belgrad przypominał mi zatem Warszawę, jaką zapamiętałem z dzieciństwa.
A jednak Belgrad jest także i intrygujący - bo bałkański, prawosławny, pełen urokliwych kościółków z zupełnie innej tradycji niż większość kościołów Polsce. A jeśli ktoś dobrze poszuka, to wśród kamieniczek natknie się i na stary, jak gdyby zapomniany, a przecież wciąż czynny meczet.
Wizyta w Belgradzie przypomniała mi, że może zamiast szukać turystycznych wrażeń gdzieś na innych kontynentach, czasem warto wybrać się w dłuższą podróż na stare, dobre Bałkany. W podróż, którą z różnych względów - także osobistych - od lat odkładam na bliżej nieokreśloną przyszłość. No, cóż - może w końcu się zmobilizuję...
Koniec
|